Cóż... Chronos nie pozostaje obojętny wobec nikogo, nawet postaci zamieszkujących pojedyncze wyspy naszej wyobraźni... Dlatego też niczym odpływający do Amanu elfi władcy odchodzą Ci stworzeni dawniej by utorować drogę nowym wynurzeniom...
Wynurzeniom, które niedługo przedstawię A już teraz mogę powiedzieć, że bójcie się wszelkie księżniczki xDDD
Niemniej : Sael (tak po dłuższym czasie i wplątaniu go w kilka ciekawych sesji daję mu odpoczynek... To znaczy dokończę sesje, które nim obecnie gram by wiedzieć na czym stoję i potem zobaczę co i jak... Jakoś wolę grać mając pewność, co z nim będzie, a nie jedynie założenia... ), Merikh czy Pokorny Sługa Mroku będę się sporadycznie ( znaczy pewnie bardzo... bardzo... rzadko ) pojawiać ( przede wszystkim jako NPC w sesjach )
Offline